Dziennikarz polityczny - co mu wolno
Dziennikarstwo

Jakie są zagrożenia dla dziennikarza politycznego?

Zapewne nie raz zdarzyło, a może nawet nadal zdarza nam się oglądać programy publicystyczne. Przeważnie każdy z nas ma swoje wyrobione poglądy polityczne, co sprawia, że w zależności od gościa w studiu, oceniamy go pozytywnie bądź negatywnie. Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę wolno dziennikarzowi politycznemu i jakie są największe zagrożenia wynikające z jego pracy?

Zasady dziennikarstwa politycznego

Trzeba sobie zdać sprawę z tego, jaka jest najważniejsza zasada dziennikarstwa politycznego. Przede wszystkim prowadząc program, dziennikarz musi nie utożsamiać się z jakimikolwiek poglądami. Oczywiście, każdy Polak swoje zdanie ma, ale jednak dziennikarz polityczny musi zachować maksimum obiektywności, aby widz sam sobie wyrobił opinię, a niekoniecznie została mu podsunięta przez prowadzącego program.

Wolność słowa w dziennikarstwie politycznym

Wolność słowa wśród dziennikarzy jest dość drażliwym tematem. Z jednej strony są oni tylko prowadzącymi programy telewizyjne, radiowe czy internetowe, ale jednak są też wpływowymi osobami. Widać to w szczególności po takich osobach jak Tomasz Lis, Łukasz Warzecha czy Rafał Ziemkiewicz. Na pewno nie można zakazywać gościom wypowiadania swojej opinii, ale dziennikarz chcąc opisać jakąś sytuację, musi przyjąć pewne stanowisko. Nie jest to łatwy temat, chociaż wydaje się, że widzowie są na tyle wrażliwi, że łatwo można wyczuć, który dziennikarz jest kompetentny oraz jakie poglądy reprezentuje.

Jakie zasady obowiązują dziennikarzy politycznych?

Dziennikarze polityczni wbrew pozorom są osobami, które mają naprawdę spore znaczenie w programach. Często to wręcz oni są gwiazdami, bo przychodzą do znanego redaktora. Tak było z Moniką Olejnik czy też z Robertem Mazurkiem, gdzie program z ich udziałem był gwarancją rozpoznawalności. Gdybyśmy mieli wyróżnić zasady obowiązujące dziennikarzy, to przede wszystkim równe traktowanie w kwestii zabierania głosu. Każdy gość powinien mieć możliwość wypowiedzenia swojego zdania w takich samych ramach czasowych jak inni. Wiąże się to również z tym, że nie powinno się mu przerywać bądź robić to tylko wtedy, kiedy jest konieczne. Wydaje się, że oczywistością jest kultura słowa, która powinna obowiązywać dziennikarza politycznego oraz rozładowanie złych emocji, gdy pojawią się wśród gości.

Wpisy dotyczace artykułu